Referendum szkolne: sejmowa komisja przygotowała uchwałę
19 lipca br. sejmowa Komisja Ustawodawcza przygotowała projekt uchwały rozpisującej referendum oświatowe. Nie oznacza to, że referendum się odbędzie - uchwałę musi jeszcze przegłosować Sejm.
Zgodnie z przyjętym przez Komisję Ustawodawczą projektem uchwały, referendum w sprawie przyszłości reformy Anny Zalewskiej mogłoby się odbyć w niedzielę 17 września br. To najwcześniejsza z możliwych dat - zgodnie z ustawą o referendum, Państwowa Komisja Wyborcza potrzebuje na zorganizowanie głosowania minimum 55 dni. Przyjęcie daty 17 września oznacza, że na przeprowadzenie wszystkich wymaganych prawem procedur pozostało zaledwie 59 dni.
Dlatego kluczowe jest teraz zachowanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego - czy zgodzi się on włączyć projekt uchwały do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu, czy nie. Inaczej mówiąc - z kalendarza obrad parlamentu wynika, że Sejm ma w praktyce dwa dni na podjęcie decyzji.
Marek Ast (PiS), przewodniczący Komisji Ustawodawczej, zastrzegł, że przygotowanie uchwały nie oznacza, że jego partia wyraziła zgodę na przeprowadzenie referendum edukacyjnego. - Tę decyzję podejmie Sejm - podkreślił poseł PiS.
- To, w czym obecnie uczestniczymy, dowodzi, że większości parlamentarnej absolutnie nie zależy na tym, by referendum się odbyło, a gdyby się odbyło, to żeby miało szanse na powodzenie - ocenił prezes ZNP Sławomir Broniarz. - Dołożyliście wszelkich starań, by referendum sprowadzić do karykatury - dodał. Przypomniał, że wniosek referendalny wraz z 910 tys. podpisów został złożony trzy miesiące temu, a Sejm miał co najmniej 5 posiedzeń, by przeprowadzić dyskusję na temat referendum i dochować wszystkim procedurom. - Jesteśmy tym zdegustowani - stwierdził prezes ZNP.
Pytanie referendalne, pod którym komitet zbierał podpisy, brzmi: "Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?".
W ostatnim badaniu CBOS 62 proc. ankietowanych opowiedziało się za rozpisaniem referendum w sprawie nowego ustroju szkolnego. Referendum popierają zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy reform Anny Zalewskiej.
Źródło: www.glos.pl